* foto: JulKa
Czasem tak trudno zauważyć tych przezroczystych, milczą, chowają się w sobie ...
Czasem delikatnie, ulotnie zaznaczają swoją obecność.
Czasem delikatnie, ulotnie zaznaczają swoją obecność.
Czasem może być za późno aby dostrzec, że ich przezroczystość jest nienaturalna, a trzepot skrzydeł choć cichy to jednak przyspieszony ...
oby nie tym razem.
Piszesz tu sobie, Biedroneczko... a ja nic o tym nie wiem? Pisz co Ci tam w duszy gra !!! Ja będę czytać niezmiennie...
OdpowiedzUsuńNo właśnie co mi duszy akuratnie gra to będę pisać. A gra różnie, jak to w życiu ;)
UsuńNigdy,ale to nigdy nie widziałam takiego przeźroczystego.. :)
OdpowiedzUsuńTeż widziałam ten jeden jedyny raz :)
OdpowiedzUsuń